Autor |
Wiadomość |
Black pearl |
Wysłany: Nie 17:23, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
ja mam naturalny wytrzesz wiec nie wiem co będzie przy porodzie |
|
|
Dydukalipsa |
Wysłany: Nie 13:40, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
to co, gały wybałuszać aż wypadną? chyba przy takim wysiłku naturalne jest zamknięcie oczu, a i próba utrzymania względnie naturalnie luźnych powiek spaliłaby od razu na panewce, która ciężarna przy porodzie myśli o tym czy ma właściwe napięcie mięśni powiek? |
|
|
Black pearl |
Wysłany: Sob 22:40, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
Ja Ciebie też! hahaha no i siebie rzecz jasna |
|
|
Kasia |
Wysłany: Sob 19:08, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
hahahaha Black! uwielbiam Cię!!!! |
|
|
Black pearl |
Wysłany: Sob 18:36, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
to jedno zamknę, drugie będę miała otwarte- wtedy zobaczymy co jest prawdą |
|
|
personal_A |
Wysłany: Sob 18:32, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
A moja ciocia znow mowila,ze jak sie rodzi to wlasnie nie mozna zamykac oczu,bo pekaja naczynka! |
|
|
Black pearl |
Wysłany: Sob 16:15, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
bardziej obrazowo nie mogłaś tego przedstawić hahahaha
ale generalnie mam nadzieję, że sami je wyjmą jak będę leżała nieprzytomna |
|
|
Anula |
Wysłany: Sob 12:02, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
tak to prawda. Przy dużych (podkreslam dużych) wadach wzroku wykonuje sie cesarskie cięcie ze wzgledu na to, że przy wysiłku podczas porodu wada może ulec powiększeniu a nawet może dojść do ślepoty ;( taka prawda (miałam to na zajęciach). Zresztą gdy ma się wzrok dobry to i tak podczas parcia trzeba zamknąć oczy. Wtedy są mniejsze uszkodzenia typu popękane żyłki na białku oka itd.
Jak ktoś nie wierzy lub nie rozumie jaki to ma związek, to wyobraźcie sobie meega zatwardzenie na pewno każda z was kiedyś miała teraz chyba rozumiecie o czym mowa... próbujesz TO wycisnąć, że aż gały ci na wierzch wychodzą ^^ |
|
|
Dydukalipsa |
Wysłany: Sob 11:09, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
muszę sobie powiększyć wadę, przy +2 chyba się jeszcze nie odkleja potem laserem się wyrówna xD |
|
|
Kasia |
Wysłany: Sob 10:31, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
bo ponoć może się przy dużym wysiłku siatkówka odkleić- tak słyszałam:) |
|
|
Black pearl |
Wysłany: Sob 2:41, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
też o tym pomyślałam chyba nawet lepiej mieć wadę w tym momencie, bo jak widzę za dobrze...i boję się, że im odjadę |
|
|
Dydukalipsa |
Wysłany: Sob 1:06, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
a w sumie co to ma wspólnego? nie znam się na medycynie aż tak, to pytam no naprawdę, gdzie tam oczom do macicy? oO |
|
|
Kasia |
Wysłany: Pią 22:22, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
ja też się boję porodu to musi być hardcore:))))) obawiam się, że jakbym miała rodzić naturalnie to pół miasta by słyszało mój krzyk:P
ale mimo wszystko chyba wolałabym naturalnie niż cesarkę a jak będzie to zobaczymy:D bo mam wadę wzroku, a to podobno wskazanie do cesarki;) |
|
|
personal_A |
Wysłany: Śro 17:42, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
ja mam nadzieje,ze bede w takim stresie/amoku/wysilku,ze szybko wyskoczy i juz nie zauwaze i bede chciala jeszcze wiecej dzieci |
|
|
Anula |
Wysłany: Śro 12:34, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
personal_A napisał: | przy blizniakach bys miala cesarke wiec cud miod i orzeszki |
to wcale nie takie oczywiste! znajoma 2,5 roku temu rodziła bliźniaczki i rodziła siłami natury nawet sama położna jej powiedziała: 'skoro ja dałam rade urodzić bliźniaki to pani też sobie poradzi' Sama zrobiła wtedy duże oczy, ale do dzis dnia jest tej połoznej wdzięczna że jej nie kroili bo wcale nie było tak ciężko |
|
|