 |
PSYCHUSZKA - STREFA KOBIET POTŁUCZONYCH. Od lat 18 STREFA KOBIET potłuczonych. Od lat 18
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Black pearl
dr. Lecter
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 3023
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorze,a nawet pomoże! Płeć: laska nebeska
|
Wysłany: Pon 16:01, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Hmmm, ja też coś niby słyszałam, ale nie interesowałam się tym bardziej...pewnie to zrobię dopiero jak mnie będzie dotyczyć hahaha
Klaseczkens :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Blue Jean
Doktor Świrek
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 2694
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: laska nebeska
|
Wysłany: Pon 16:04, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
oczywiście, IOS na tym polega, nawet ja doświadczyłam tego zaszczytu
ale nie z powodu ciąży tylko bajzlu w dziekanacie, i zaliczając cztery semestry w jeden (tak było moje panie, tak było!) musiałam mieć IOSa zeby móc legalnie nie chodzic na wszystkie zajęcia.
z kolei znajomi dzięki IOSowi mogli jechać sobie na 4 miesiące do anglii i wracali dopiero na sesję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasia
Doktor Świrek
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: laska nebeska
|
Wysłany: Pon 18:58, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Klaska:) napisał: | Mam takie pytanie do studentek: czy któraś z was mogłaby mi przybliżyć i dokładnie wyjaśnić co to takiego IOS (Indywidualna Organizacja Studiów)?
Już wyjaśniam o co chodzi. Mam kuzynkę (strasznie laski nie lubię, ale cóż rodziny się nie wybiera ) Zaszła w ciążę i rodzi w październiku - zaczynając 3 rok studiów. Myślałam, że najnormalniej w świecie weźmie dziewczyna dziekankę, albo przeniesie się na zaoczne, a ona z dumą mi oświadczyła, że będzie mieć IOS, no i że nie musi wtedy chodzić na wszystkie zajęcia. Czy któraś z was o tym słyszała bądź doświadczyła?
Mi to tam wisi szczerze powiedziawszy ale mam taką rodzinkę, że znowu wyjdę na tą gorszą (między nami i naszymi matkami zawsze była jakaś rywalizacja) i będą gadki typu: "bo ... jest taka dzielna i genialna, kończy studia i jednocześnie wychowuje dziecko" Dama Kameliowa MAĆ cud natury!!!!!!!!!!!!!!!
Sorry, ale na prawdę..... Fuck  |
Olej sprawę Klaseczko:********** W rodzinkach często tak jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cicha_nadzieja
Nowicyjusz
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów Batory Płeć: laska nebeska
|
Wysłany: Wto 11:49, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Siostra Blue napisał: | oczywiście, IOS na tym polega, nawet ja doświadczyłam tego zaszczytu
ale nie z powodu ciąży tylko bajzlu w dziekanacie, i zaliczając cztery semestry w jeden (tak było moje panie, tak było!) musiałam mieć IOSa zeby móc legalnie nie chodzic na wszystkie zajęcia.
z kolei znajomi dzięki IOSowi mogli jechać sobie na 4 miesiące do anglii i wracali dopiero na sesję  |
A możesz cos bliżej - to trzeba jakoś pisać o taki system prośby, czy jak i co??? Może by mi się przydało :p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Blue Jean
Doktor Świrek
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 2694
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: laska nebeska
|
Wysłany: Wto 16:10, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
u nas się szło do dziekanatu i tam dawali gotowe podania o IOS (te podania idą do dziekana), trzeba było tylko podać swoje dane (imie, nazwisko,, kierunek, rok, semestr, nr indeksu) i umotywować swoją prośbę. w 99% prośby są rozpatrywanie pozytywnie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Blue Jean dnia Wto 16:11, 16 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cicha_nadzieja
Nowicyjusz
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów Batory Płeć: laska nebeska
|
Wysłany: Czw 15:19, 23 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Black pearl
dr. Lecter
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 3023
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorze,a nawet pomoże! Płeć: laska nebeska
|
Wysłany: Śro 21:57, 03 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
nie wiedziałam gdzie o tym napisać, a musiałam, bo mnie boli...moja koleżanka ze studiów prawdopodobnie jutro straci dziecko...jest w 6 miesiącu ciąży, dziś się dowiedziała, że mózg dziecka się nie rozwija...może podjąć decyzję, że albo jutro idzie na wywołanie, albo donosi jeszcze przez te 3 miesiące,ale dziecko i tak umrze po 2-3 dniach...życie jest tak cholernie niesprawiedliwe...oni chcieli tego dziecka, dbali o nie, Ola robiła wszystkie badania, no i ciach, w jednej chwili wszystko runęło...myśmy też czekały na nasza pierwszą wydziałową dzidzię, mówiłyśmy do niej, głaskałyśmy Oli brzuszek...miałyśmy być ciotkami Mikołaja...
dlaczego jedne matki starają się i nie mogą mieć dzieci, albo tracą je w takie sposoby...a inne wyrzucają swoje na śmietnik...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosiu
Siostra z Archeo
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: laska nebeska
|
Wysłany: Śro 23:58, 03 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Black pearl napisał: | nie wiedziałam gdzie o tym napisać, a musiałam, bo mnie boli...moja koleżanka ze studiów prawdopodobnie jutro straci dziecko...jest w 6 miesiącu ciąży, dziś się dowiedziała, że mózg dziecka się nie rozwija...może podjąć decyzję, że albo jutro idzie na wywołanie, albo donosi jeszcze przez te 3 miesiące,ale dziecko i tak umrze po 2-3 dniach...życie jest tak cholernie niesprawiedliwe...oni chcieli tego dziecka, dbali o nie, Ola robiła wszystkie badania, no i ciach, w jednej chwili wszystko runęło...myśmy też czekały na nasza pierwszą wydziałową dzidzię, mówiłyśmy do niej, głaskałyśmy Oli brzuszek...miałyśmy być ciotkami Mikołaja...
dlaczego jedne matki starają się i nie mogą mieć dzieci, albo tracą je w takie sposoby...a inne wyrzucają swoje na śmietnik... |
O rany, naprawdę niefajnie W dodatku jeszcze dzieciaczek nazwany, to dla mnie byłoby straszne mimo, że tak mi się do macierzyństwa nie spieszy... Ja bym chyba wywołała, tak nosić pod sercem kogoś, kto i tak nie przeżyje, by mnie dobiło.
Też znam taką dziewczynę, kuzynka dalsza, trzy razy poroniła... I nie może, a jej siostra od razu zaszła...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gosiu dnia Czw 0:01, 04 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Black pearl
dr. Lecter
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 3023
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorze,a nawet pomoże! Płeć: laska nebeska
|
Wysłany: Czw 8:40, 04 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ech...wczoraj znów poczułam chęć zostania mamą...bo nie wiem co będzie za te 5-10lat i czy będę wtedy mogła bezproblemowo...eh. To już dzisiaj...nadal nie wiem czy Ola się zdecydowała. Ja też jestem za tą opcją, ale przecież było tyle przypadków, że lekarze się mylili...nie wiem kurczę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
personal_A
dr. Lecter
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 783
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: laska nebeska
|
Wysłany: Czw 12:32, 04 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
tez sie czasem zastanawiam jak to jest,ze zycie jest takie niesprawiedliwe.
niektorzy moga sobie zaplanowac dzieci co do roku i miesiaca urodzenia,
a niektorzy staraja sie latami.
Nawet nie chce sobie wyobrazac co ona przezywa.
Daj znac Black jak sie w koncu sprawa potoczyla :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Black pearl
dr. Lecter
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 3023
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorze,a nawet pomoże! Płeć: laska nebeska
|
Wysłany: Czw 15:42, 04 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj Olcia już jest w szpitalu i zostaje tam do jutra, ale nic jeszcze jej nie robili, a ona jeszcze nie podjęła decyzji...ale skoro tam już jest to wie jak to się może potoczyć...tak mi przykro tak jak powiedziałaś, jedni chcą i nie mogą, a inni bezproblemowo moja jedna koleżanka już też się stara od paru miesięcy i nic...eh.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
personal_A
dr. Lecter
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 783
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: laska nebeska
|
Wysłany: Czw 20:37, 04 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
kolezanka w moim wieku ma juz 2 dzieci i kazde z innym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Black pearl
dr. Lecter
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 3023
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorze,a nawet pomoże! Płeć: laska nebeska
|
Wysłany: Czw 20:39, 04 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
matko...i widzisz jak to jest...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nana
dr. Lecter
Dołączył: 27 Paź 2007
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: laska nebeska
|
Wysłany: Pią 10:50, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
i jak tam Black?? wiesz cos??
duzo myslałam o tej twojej znajomej i powiem, ze ja bym nie zdecydowała sie, zeby usunąć teraz... U mnie w rodzinie był ostatnio (rok temu) taki przypadek, ze dziecko miało miec wodogłowie, rozszczepienie mozgu i inne jeszcze choroby, ktore skutkowałyby smiercia... i Agata tez musiała podjąć decyzje, czy usunac czy nie, bo lekarze nie dawali zadnej nadziei.. ALe zdecydowała sie, ze urodzi, ze da mu chociaz szanse zeby zył. I urodziła synka-bez chorob, ktore wrożyli mu lekarze. Co prawda miał jedna operacje na noge, bo kolanko wyginało mu sie w odwrotna strone niz u normalnego człowieka, ale teraz jest juz zdrowy... Teraz pewnie jest szczesliwa, ze nie usunęła, bo dała swojemu synku szanse do zycia..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
personal_A
dr. Lecter
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 783
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: laska nebeska
|
Wysłany: Pią 14:12, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
mysle,ze jest to ciezka kwestia.
Swoja droga usuniecie dziecka w takim stadium to rowniez aborcja.
Mysle,ze to nie my decydujemy o zyciu i nie my powinnismy nim sterowac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|